+48 535 901 190 szymon@nastadionach.eu

Login

Sign Up

After creating an account, you'll be able to track your payment status, track the confirmation and you can also rate the tour after you finished the tour.
Username*
Password*
Confirm Password*
Imię*
Nazwisko*
Birth Date*
Email*
Numer telefonu*
Państwo*
* Creating an account means you're okay with our Terms of Service and Privacy Statement.
Please agree to all the terms and conditions before proceeding to the next step

Already a member?

Login

Login

Sign Up

After creating an account, you'll be able to track your payment status, track the confirmation and you can also rate the tour after you finished the tour.
Username*
Password*
Confirm Password*
Imię*
Nazwisko*
Birth Date*
Email*
Numer telefonu*
Państwo*
* Creating an account means you're okay with our Terms of Service and Privacy Statement.
Please agree to all the terms and conditions before proceeding to the next step

Already a member?

Login
+48 535 901 190 szymon@nastadionach.eu

Login

Sign Up

After creating an account, you'll be able to track your payment status, track the confirmation and you can also rate the tour after you finished the tour.
Username*
Password*
Confirm Password*
Imię*
Nazwisko*
Birth Date*
Email*
Numer telefonu*
Państwo*
* Creating an account means you're okay with our Terms of Service and Privacy Statement.
Please agree to all the terms and conditions before proceeding to the next step

Already a member?

Login

Przed Wami kolejna odsłona naszego podsumowania letniego okienka transferowego. Dziś zabierzemy Was na wycieczkę do Francji, gdzie – głównie za sprawą dwóch aktualnie największych klubów – działo się tego lata naprawdę sporo. Przy wszystkich głośnych wydarzeniach związanych z ruchami Paris Saint-Germain i AS Monaco nie można zapominać o innych klubach Ligue 1, w których także dochodziło do istotnych roszad.

Neymar

Oj był to transfer, o którym będzie się mówiło jeszcze sporo w następnych latach, a pewnie nawet i dekadach. Wydarzenie bezprecedensowe, które nieodwracalnie zmieniło oblicze rynku transferowego. W ponad trzytygodniową sagę związaną z możliwym odejściem Neymara da Silva Santosa Júniora z Barcelony zamieszane były niemal wszystkie rodzaje mediów – od tych stricte sportowych, przez portale plotkarskie, na pismach prawniczych i biznesowych kończąc. Na dwie strony swoimi namowami mieli Neymara przeciągać też koledzy z boiska. Dani Alves lobbował na rzecz przeprowadzki do Paryża, zaś po drugiej stronie znajdowali się koledzy z klubowej szatni z Gerrardem Piqué na czele, który siłę oddziaływania próbował wzmocnić nawet wpisami na Twitterze. Z zapartym tchem rozterki zawodnika śledzili fani Dumy Katalonii, którzy nie mogli wyobrazić sobie jedenastki swojego ukochanego zespołu bez efektownie grającego Brazylijczyka. Ostatecznie najważniejszą rolę w całej historii odegrali – rzecz jasna – działacze Paris Saint-Germain i ich determinacja w walce o pozyskanie gwiazdy Blaugrany. A przeciwności na drodze do finalizacji transferu było sporo. Oprócz wątpliwości, które targały samym piłkarzem, pojawiły się przepisy Finansowego Fair Play (FFP) zmuszające paryżan do szukania innej drogi niż bezpośredni wykup zawodnika. Aby aktywować zapisaną w kontrakcie Brazylijczyka klauzulę odstępnego wynoszącą 222 miliony euro postanowiono, że zawodnik „wykupi się sam”, wraz ze swoimi przedstawicielami wpłacając kwotę odstępnego. 3 sierpnia Neymar stał się najdroższym piłkarzem w historii futbolu. Podpisał pięcioletni kontrakt, który zapewni mu również najwyższą na świecie piłkarską pensję w wysokości 30 milionów euro rocznie.

Kylian Mbappé

Zaraz za Neymarem w kategorii najgłośniejszych transferów Ligue 1 plasuje się Kylian Mbappé – młodzian, który swoją grą w poprzednim sezonie olśnił cały piłkarski świat. Licząc sobie zaledwie osiemnaście lat stał się kluczowym zawodnikiem drużyny AS Monaco, która swój znakomity mistrzowski sezon zwieńczyła dojściem do półfinału Ligi Mistrzów. Mbappé w barwach Monaco zadebiutował pod koniec 2015 roku w wieku zaledwie siedemnastu lat (bijąc pod tym względem rekord klubu), lecz to w sezonie 2016/17 miała miejsce wielka eksplozja jego talentu. A towarzyszące jej wstrząsy przeciwnicy odczuli niemal na wszystkich frontach. W ubiegłorocznej kampanii na francuskich boiskach Mbappé wystąpił w 29 spotkaniach, w których zaliczył 11 asyst i 15 trafień, zaś w Lidze Mistrzów sześciokrotnie pokonywał bramkarzy przeciwników. Z uwagi na młody wiek zawodnika, internauci nie szczędzili mu zaszczytnych porównań do wielkich piłkarzy (jak np. Thierry Henry), prześcigując się również w wynajdowaniu statystyk, w których młody Francuz zajmował czołowe miejsca. Po zakończeniu sezonu jedno było pewne – klub z księstwa będzie musiał liczyć się z odejściem swojego gwiazdora. Początkowo najaktywniejszy w walce o jego podpis był Real Madryt, który ze swoją 180-milionową ofertą miał być o włos od sukcesu, jednak do rywalizacji wkroczyło PSG wyrównując ofertę. Aby po raz kolejny obejść problematyczne regulacje FFP, paryżanie wystosowali ofertę wypożyczenia z klauzulą pierwokupu, która ma opiewać na 180 milionów euro. Finalnie 31 sierpnia – w ostatnich godzinach okienka transferowego – Mbappé oficjalnie został zawodnikiem PSG. Sam zawodnik przyznał, że optymistycznie zapatruje się na możliwość występów na Parc des Princes, a jednym z głównych czynników, które zaważyły na jego wyborze, była perspektywa gry u boku Neymara.

Thiago Maia

Przenieśmy się teraz na północ Francji, do Flandrii, gdzie również w obecnym okienku transferowym dokonała się rekordowa transakcja, jednak już zupełnie na inną skalę. Lille OSC, płacąc Santosowi 14 milionów euro za Thiago Maię, pobiło swój klubowy rekord transferowy. Dwudziestoletni Brazylijczyk do Lille dołączyć miał wraz ze swoim klubowym kolegą Caju, który jednak nie przeszedł testów medycznych i musiał powrócić do ojczyzny. Thiago Maia Alencar, obok ściągniętych z Sao Paulo za łączną kwotę 19,5 miliona euro Luisa Araujo i Thago Mendesa, jest trzecim młodym Brazylijczykiem, który dołączył tego lata do ekipy Marcelo Bielsy. Maia w ojczyźnie uchodzi za spory talent – dotychczas w reprezentacjach młodzieżowych zaliczył łącznie 19 występów. Ponadto może się pochwalić złotym medalem Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio z 2016 roku, gdzie dla Canarinhos występował razem z piłkarzami tego formatu co Marquinhos czy Neymar. Popularne Mastify pozyskując w bieżącym okienku 13 zawodników dokonały sporej rewolucji kadrowej, której głównym architektem jest nowy szkoleniowiec, Marcelo Bielsa. W zatrudnionym w maju tego roku Argentyńczyku klub pokłada ogromne nadzieje – pod jego wodzą Lille ma wrócić do czołówki Ligue 1, a także ponownie zagrać w Lidze Mistrzów.

Youri Tielemans

Po świetnym mistrzowskim sezonie w AS Monaco nastąpiła wielomilionowa wyprzedaż, podczas której klub opuszczały największe gwiazdy. Oprócz Kyliana Mbappé, szatnię drużyny z księstwa opuścili także Bernardo Silva, Tiemoué Bakayoko czy Benjamin Mendy. W ramach kontynuacji sprawdzającej się polityki transferowej, która zakłada stawianie na młodych, utalentowanych zawodników, Czerwono-Biali postanowili sięgnąć po Youriego Tielemansa. Za 20-letniego środkowego pomocnika mieli zapłacić Anderlechtowi Bruksela około 25 milionów euro. Młody Belg, którego do zmiany barw zachęcał sam Yannick Carrasco, stanie przed niezwykle trudnym zadaniem zastąpienia Tiemoué Bakayoko w środkowej linii swojego nowego zespołu.– Jestem podekscytowany faktem bycia częścią drużyny na nadchodzący sezon, Monaco to klub o ambitnym projekcie, słynący z rozwoju młodych piłkarzy – powiedział Belg w swoim pierwszym wywiadzie dla klubowej telewizji.

Keita Baldé

Za najdroższego zawodnika zakontraktowanego przez Monaco w tym okienku uważa się jednak Keitę Baldé Diao, pozyskanego z Lazio. Jako kwotę transferu media podają około 30 milionów euro. Urodzony w Katalonii 22-letni Senegalczyk jest wychowankiem słynnej szkółki piłkarskiej La Masia, jednak nie było mu dane zadebiutować w pierwszej drużynie Barcelony. Ze względu na problemy wychowawcze, a konkretnie wycięcie kawału koledze z zespołu, został wypożyczony do jednego z klubów satelickich. Tam jego talent ściągnął na siebie uwagę skautów Realu, Liverpoolu i Lazio. Ostatecznie to klub z Rzymu pozyskał 16-letniego Baldé, płacąc Barcelonie jedyne 300 tysięcy euro. Swojego debiutu Senegalczyk doczekał się dwa lata później, we wrześniu 2013 roku, kiedy w meczu z Chievo w samej końcówce pojawił się na boisku. Od tego czasu wielokrotnie błyszczał na boiskach Serie A. We wszystkich rozgrywkach w barwach Lazio wystąpił 137 razy, notując 31 trafień i 27 asyst. Baldé nigdy nie krył swojego zamiaru odejścia do większego klubu, jednak przełom nastąpił w sierpniu bieżącego roku, gdy z powodu braku występu w finale Superpucharu Włoch, otwarcie stwierdził, że nie a już czego szukać w swojej ówczesnej drużynie. Mówiło się o zainteresowaniu Senegalczykiem ze strony Liverpoolu czy Tottenhamu, jednak to AS Monaco, chcąc zwiększyć siłę ofensywną zespołu po utracie Mbappé, ostatecznie zakontraktowało zawodnika. W nadchodzącym sezonie, wraz z szukającym formy Stevanem Joveticiem, Baldé ma kluczowym wzmocnieniem ofensywy Czerwono-Białych.

Terence Kongolo

Już pod koniec czerwca głośno było na temat ewentualnego odejścia Benjamina Mendy’ego do Manchesteru City. Nie czekając biernie na rozwój wydarzeń, w Monaco zaczęto rozglądać się za potencjalnymi wzmocnieniami defensywy. ASM swoją uwagę skierowało m.in. na obiecującego obrońcę Feynoordu, Terence’a Kongolo. Młody Holender kongijskiego pochodzenia na boiskach Eredivisie występuje od sezonu 2011/12. W barwach Feynoordu udało mu się rozegrać 138 spotkań i zyskać miano solidnego, perspektywicznego gracza. Może występować zarówno na środku, jak i lewej stronie obrony. Monaco wyłożyło za niego 15 milionów euro, a piłkarz związał się z klubem do końca czerwca 2022 roku.

Konstantinos Mitroglou

Niespełna rok temu miało miejsce głośne przejęcie klubu Olympique Marsylia przez amerykańskiego biznesmena Franka McCourta. Amerykanin, który jest też właścicielem klubu bejsbolowego Los Angeles Dodgers, szumnie zapowiedział przywrócenie swojego nowego francuskiego nabytku na drogę chwały. Ma to się odbyć – jak mówi – poprzez liczne inwestycje i wzmocnienia. Po pozyskaniu Dimitriego Payeta w ubiegłym sezonie, przyszedł czas na kolejny drogi, jak na warunki klubu, transfer. Klub z Marylii zdecydował się pozyskać bramkostrzelnego napastnika Benfiki Lizbona, Konstantinosa Mitroglou. Mówi się o kwocie odstępnego rzędu 15 milionów euro, ponadto Benfica miała zagwarantować sobie procent od następnego transferu. Wraz z wykupionym z Newcastle United Florianem Thauvinem Mitroglou ma zwiększyć siłę rażenia ofensywy OM. W poprzednich trzech sezonach w barwach Olympiakosu i Benfiki Grek z niemieckim paszportem zaliczył łącznie 52 ligowe trafienia. Polskim kibicom znany może być z występów w rozgrywkach Champions League, w których rozegrał 41 spotkań, 14 razy wpisując się na listę strzelców.

Ismaïla Sarr

W ubiegłorocznej edycji rozgrywek Ligue 1 młody pomocnik przebojem wdarł się na francuskie boiska. W barwach Metz, które na koniec sezonu uplasowało się na 14 pozycji tabeli, 31 rozegranych spotkań okrasił zdobyciem pięciu bramek. Tym niezłym debiutanckim sezonem w barwach FC Metz zwrócił na siebie uwagę największych europejskich firm. 19-letni Senegalczyk miał trafić na listę życzeń klubów takich jak FC Barcelona, Borussia Dortmund czy Newcastle United. 26 lipca Metz pochwaliło się najdroższą sprzedażą w swojej historii – Sarr trafił do Stade Rennais za 17 milionów euro. Kwota ta stanowi zarazem jeden z największych wydatków klubu pozyskującego. Sam zawodnik przyznał później, że był o krok od transferu do Barcelony, jednak uznał, że to jeszcze nie jest odpowiednia pora na taki ruch. –W Rennes dostanę możliwość regularnych występów, co pozwoli mi wejść na wyższy poziom – skomentował Senegalczyk.

Bertrand Traoré

Spodziewane odejście gwiazdy Olympique Lyon, Alexandre’a Lacazette’a, skłoniło włodarzy klubu do poszukiwań zawodnika, który miałby zbilansować straty. Wybór padł na 22-letniego napastnika z Burkina Faso, Bertranda Traoré, który może również występować na prawym skrzydle. Karierę juniorską zaczął on w 2009 r. we francuskim klubie AJ Auxerre, skąd przyciągnął uwagę skautów wielu klubów z Manchesterem United i Chelsea F.C. na czele. Oficjalnie zawodnikiem The Blues stał się jednak dopiero w październiku 2013 r., kiedy to rozpoczął treningi z drużyną młodzieżową, a już w grudniu szlifował umiejętności u boku seniorów. Stosunkowo szybko podjęto decyzję o wypożyczeniu go do holenderskiego klubu SBV Vitesse. Po powrocie do Londynu starał się o jak najszybsze wejście do pierwszego składu, co jednak nie było takie łatwe. W sezonie 2015/2016 Traoré sporadycznie dostawał szansę gry w polu, występując w roli zmiennika Diego Costy. W sezonie 2016/17 ponownie udał się na wypożyczenie, tym razem do Ajaxu Amsterdam, gdzie zaliczył całkiem udany poprzedni sezon – w 24 spotkaniach zdobył 9 bramek. Po powrocie, z powodu braku większych szans na występy w Chelsea, zaczął rozglądać się za nowym pracodawcą. Na wykupienie Burkińczyka zdecydował się ostatecznie Olimpique Lyon, wykładając na transfer kwotę 10 milionów euro. 

Dani Alves

I wisienka na transferowym torcie – tego pana nie trzeba nikomu przedstawiać. Mimo 34 lat na karku Daniel Alves da Silva wciąż jest głodny nowych wyzwań i sukcesów. W ubiegłym roku po 13 latach występów w Primera Division (w tym ośmiu w barwach FC Barcelony) postanowił pożegnać się z Camp Nou. Trafił do włoskiego Juventusu, któremu pomógł w zdobyciu szóstego z rzędu scudetto. Z ekipą Starej Damy zagrał również w finale Ligi Mistrzów. Odrzucając ofertę Manchesteru City, zadecydował, że swoją niezwykle już bogatą karierę będzie od sezonu 2016/17 kontynuował w PSG. Na Parc des Princes trafił na zasadzie wolnego transferu, po wypełnieniu rocznego kontraktu we Włoszech. Podpisał dwuletnią umowę.